Oscary 2015

Pewnie niewielu z Was wie, że zanim została powołana do życia "Kronika Chomika" udzielałam się na pewnym znanym portalu o tematyce filmowej. Tam też zamieszczałam swoje pierwsze teksty, które odważyłam się opublikować.

Możecie mnie znaleźć pod tym adresem:
http://www.filmweb.pl/user/_Morwena_

Co roku też namiętnie starałam się oglądać wszystkie oscarowe nominacje i śledziłam galę rozdania tych najpopularniejszych filmowych nagród, chociaż nie oszukujmy się - można swobodnie dyskutować nad ich niezależnością i zasadnością wyborów. Jednego, czego nie można im odmówić to mimo wszystko pewnego prestiżu i niesamowitych emocji jakie wzbudzają na całym świecie.

W tym roku udało mi się zapoznać z całkiem sporą ilością tytułów, dlatego też postanowiłam się z Wami podzielić moimi skondensowanymi uczuciami na ich temat.

Ograniczę się jednak tylko do nominacji w kategorii: najlepszy film, najlepszy aktor pierwszoplanowy/drugoplanowy oraz najlepsza aktorka pierwszoplanowa/drugoplanowa.

Dzisiaj wezmę na tapetę filmy. 

Nominowani w kategorii najlepszy film:



"Zapomniany aktor, który niegdyś grał postać kultowego superbohatera, walczy ze swoim ego, próbując odzyskać sławę i rodzinę." [Filmweb]

Film jest świetnie zrealizowany i dopracowany pod każdym względem zarówno jeśli chodzi o montaż, fabułę, jak i aktorstwo. Bardzo podobało mi się to, że twórcy zostawili nam szerokie pole do interpretacji przedstawionej historii oraz samego zakończenia. Zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla każdego szanującego się kinomana.

Jednym zdaniem:
Świetna satyra na dzisiejsze pojmowanie sztuki oraz szukanie poklasku i popularności. 

Nominacja do Oscara: w pełni zasłużona.

Ocena: 8/10




"Opowieść ukazuje życie Masona i otaczających go osób, począwszy od lat 5 do 18. urodzin chłopca." [Filmweb]

Ciekawa i niespotykana chyba do tej pory koncepcja. Zainteresowanie wraz z podziwem, budzi już sam pomysł i konsekwencja twórców, by nakręcić film na przestrzeni kilkunastu lat. Miło spogląda się na rzeczywiście dorastających i starzejących się na naszych oczach bohaterów. Kilka scen jest naprawdę wartościowych, bo bez zbędnego patosu i wymuszenia zawiera w sobie wiele cennych prawd o życiu.

Jednym zdaniem:
Historia prosta i zwyczajnie niezwyczajna, jak życie wielu z nas.

Nominacja do Oscara: trochę na wyrost, ale do zaakceptowania.

Ocena: 7/10






"Angielski matematyk i logik, Alan Turing, pomaga złamać kod Enigmy podczas II wojny światowej." [Filmweb]

Film, który trudno ocenić nam Polakom, bo zupełnie pomija nasz wkład w złamanie szyfrogramów enigmy, czyli przekłamuje historię. Jest zatem w pewnym stopniu fikcją luźno opartą na faktach i tak należy go traktować. Niestety nie przez wszystkich będzie w ten sposób postrzegany, co może budzić poczucie niesprawiedliwości i niezgodę na umniejszanie zasług, którymi jako naród chcemy i lubimy się chlubić. Jako dzieło filmowe jest to obraz zrealizowany sprawnie i oglądany z zainteresowaniem. Gra aktorska jest co prawda nierówna, ale odtwórca głównej roli stanął na wysokości zadania.

Jednym zdaniem:
Historia intrygującego człowieka, jednakże uwikłana w manipulację faktami historycznymi.

Nominacja do Oscara: raczej niezasłużona

Ocena: 7/10






"Konsjerż słynnego hotelu zawiera znajomość z młodym pracownikiem, który zostaje jego zaufanym protegowanym." [Filmweb]

Mój oscarowy faworyt i jedyny film z całego zestawienia, który zobaczyłam na dużym ekranie. Co prawda minęło już sporo czasu od seansu, bo swoją premierę miał w maju, jednak wywarł na mnie ogromne wrażenie. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam i totalnie się zachwyciłam. Historia piękna dla oka, jak i budząca uśmiech na twarzy.

Jednym zdaniem:
Totalnie odjechany i nietuzinkowy Hotel w Budapeszcie, który musicie odwiedzić!

Nominacja do Oscara: w pełni zasłużona.

Ocena: 9/10




"Martin Luther King prowadzi kampanię o prawie do powszechnego głosowania. Rozpoczyna się wielki marsz. " [Filmweb]

Jedyny oscarowy typ, którego do tej pory nie poznałam....






"Historia kariery wojskowej i życia osobistego Chrisa Kyle'a, który zyskał sławę najlepszego snajpera w historii elitarnej jednostki Navy SEALs. " [Filmweb]

Ten człowiek był fanatycznym patriotą, na którym wojna odcisnęła nieodwracalne piętno. Z jednej strony można podziwiać jego odwagę i determinację, z drugiej mu współczuć, bo po pewnym czasie nie potrafił już odnaleźć się w otaczającej go rzeczywistości. Nie wiem dlaczego, ale aktor grający Chrisa w ogóle mi do tej roli nie pasował... Film jednak warto obejrzeć.


Jednym zdaniem: 
Historia bohatera narodowego i jednocześnie przegranego człowieka.


Nominacja do Oscara: nie do końca zasłużona

Ocena: 7/10





"Film opowiada historię genialnego naukowca Stephena Hawkinga - rozwoju jego choroby, rodzącego się uczucia do Jane, a w końcu rozpadu ich małżeństwa. " [Filmweb]

Wiązałam z nim ogromne nadzieje, jednak moje oczekiwania rozminęły się z rzeczywistością. Film skupia się przede wszystkim na życiu prywatnym fizyka, a przyznam szczerze, że zdecydowanie bardziej fascynuje mnie jego ścieżka naukowa i brakowało mi tutaj większego skupienia uwagi na jego osiągnięciach. Zamiast tego gnamy przez kolejne lata choroby i małżeństwa Hawkinga, a wszystko to w takim telegraficznym skrócie i fragmentarycznie przedstawione.

Jednym zdaniem: 
Czegoś tu brak, za mało fizyka w fizyku...


Nominacja do Oscara: nie do końca zasłużona

Ocena: 7/10





"Młody i ambitny perkusista za wszelką cenę pragnie dołączyć do czołówki najwybitniejszych artystów muzyki jazzowej." [Filmweb

Sama byłam zaskoczona jak bardzo ten film trzymał mnie w napięciu i zdecydowanie jestem w stanie się zgodzić z hasłami wypisanymi na jego plakacie. Na pierwszy plan wybija się genialna rola drugoplanowa Simmonsa - jego postać jest bardzo kontrowersyjna, elektryzująca i budzi w widzu skrajne emocje. Do tego wszystkiego spora porcja świetnej muzyki i oczu ani uszy nie sposób "oderwać" od tego dzieła. Polecam!


Jednym zdaniem:
Niesamowita historia o odkrywaniu i przekraczaniu własnych granic.


Nominacja do Oscara: w pełni zasłużona

Ocena: 8/10


Wśród nominowanych nie ma filmów złych, bo każdy z nich jest dobrze nakręcony i na pewno nie stracimy czasu na seans, ale takich, które zasłużyły na Oscara są moim zdaniem 3 i na ich wybór przez Akademię się zgodzę. Są to:


Grand Budapest Hotel
Whiplash
Birdman

A jakie są Wasze typy w tym roku? ;)

Komentarze

  1. Jak byłam młodsza z niecierpliwością czekałam na Oskary, teraz brakuje mi czasu ale też chęci. Intryguje mnie film BoyHood ze względu na sposób kręcenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moimi faworytami są "Whiplash" i "Birdman". "Grand Budapest Hotel" też mi się podobało, ale chyba nie jestem tak wielką fanką Andersona jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja oglądałam niestety tylko "Grę tajemnic", ale film mi się podobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój typ póki co to ,,Whiplash", ale jeszcze nie poznałam wszystkich. Natomiast ,,Gra tajemnic" bardzo mnie zainteresowała, ,,Birdman" trochę mniej.. wiem, że przekaz ważny itd., ale jakoś nie miałam większych emocji jak się skończył. ,,GBH" mega mnie rozśmieszył, to rewelacyjny film. Natomiast czekam z niecierpliwością na wyniki nieanglojęzyczne. ,,Ida" nie powinna wygrać według mnie, bo genialne ,,Mandarynki" są od niej dużo lepsze..

    OdpowiedzUsuń
  5. Osobiście stawiam na "Grand Budapest Hotel" "Birdman" bądź "Snajper". Boyhood nie wywarł na mnie większego wrażenia...Jestem bardzo ciekawa ostatecznego wyniku.
    Nie ukrywam, iż bardziej ciekawi mnie wynik filmu nieanglojęzycznego. Z jednej strony kibicuję naszej rodzimej produkcji, a z drugiej strony "Mandarynki" powaliły mnie na kolana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo, widzę że koniecznie muszę obejrzeć "Mandarynki" :) Co do "Idy" to strasznie mnie ten film rozczarował, w ogóle nie rozumiem dlaczego został nominowany, ale to temat na osobny post w sumie ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz