"Drugie spojrzenie" Jodi Picoult

Tytuł: "Drugie spojrzenie"
Autor: Jodi Picoult
Liczba stron: 504
Wydawnictwo: Prószyński Media
Okładka: miękka

Wymiary: 12,5x19,5

"Nie musisz wierzyć w duchy, by poczuć ich obecność. Jodi Picoult przekonuje, że na tym świecie istnieje nie tylko to, co można zobaczyć oczami...

Comtosook, Vermont, Stany Zjednoczone. Firma deweloperska zamierza wybudować galerię handlową w miejscu pochówku Indian Abenaki. Mimo ich gwałtownych protestów, zaczyna się budowa. W tym samym czasie miasteczko nawiedza seria niewyjaśnionych zdarzeń: z nieba spadają płatki róż, w powietrzu unosi się zapach owoców leśnych, a ziemia zamarza, chociaż jest środek lata…

Do pracy przystępuje Ross Wakeman, łowca duchów, starający się nawiązać kontakt ze zmarłą narzeczoną, którą wciąż kocha miłością prawdziwą i wierną aż… za grób. Badając paranormalne zjawiska na spornym terenie, Ross poznaje tajemniczą Lię, która na nowo budzi w nim ochotę do życia. Jednak to, co odkrywa Wakeman, wykracza daleko poza wszystko, co mógłby sobie wymarzyć zarówno na tym, jak na tamtym świecie..." [Prószyński Media]


Kolejny tytuł traktujący m.in. o... duchach! Cóż za zbieg okoliczności. Już normalnie mam ciarki na plecach, gdy tylko pomyślę o tym paranormalnym temacie. Nie ma co, pięknie sobie te lektury dobrałam. Było to dzieło istnego przypadku, gdyż jak już zapewne wiecie, Jodi Picoult skradła moje serce książką "Bez mojej zgody" i od tamtej pory postanowiłam poznać wszystko, co tylko wyszło spod pióra tej autorki. W bibliotece wpadło mi w ręce "Drugie spojrzenie". Nie wahałam się ani chwili, o czytaniu opisu nie wspominając :)

Bohaterów powieści poznajemy "fragmentowo". Picoult "skacze" od jednych do drugich, ukazując nam kolejno niemalże pojedyncze sceny z ich obecnego życia, bądź też przeszłości. Czytelnik oczywiście już na wstępie zastanawia się co może łączyć te wszystkie postaci. Punktem zwrotnym okazuje się retrospektywna historia opowiadana przez Cissy Pikę, żonę zamożnego i wpływowego człowieka zajmującego się zagadnieniami dot. eugeniki. Eugenika, to w skrócie "nauka"/idea zakładająca kontrolę rozmnażania się zarówno zwierząt, jak i ludzi, w ten sposób, by wyeliminować patologiczne geny oraz wspomóc rozwój tych pozytywnych i pożądanych. Więcej info dla zainteresowanych -> Eugenika 

Mąż Cissy, Spencer wraz z jej ojcem oraz kilkoma innymi wysoko postawionymi osobami szerzy ideę sterylizacji zdegenerowanych osobników, po to nie mogli się rozmnażać i przekazać swoich "złych" genów potomstwu. Pogląd ten, nie dość, że absolutnie absurdalny i niehumanitarny jest tym bardziej przerażający, że został swego czasu wcielony w życie. W 1931r. uchwalono bowiem w Stanach Zjednoczonych ustawę o sterylizacji. Jej właściwe brzmienie to "prawo do ulepszanie rasy ludzkiej poprzez dobrowolną sterylizację". Tylko o jakiej dobrowolności tu mowa, jeśli podpisy dwóch lekarzy były wystarczające do pozbawienia człowieka prawo do posiadania potomstwa? Picoult po raz kolejny dotyka ważnego problemu, rzetelnie go przedstawiając i dokumentując. Jestem pod ogromnym wrażeniem zaangażowania autorki w zgłębianie swojej wiedzy podczas pisania powieści. Inni mogą brać z niej przykład. Ukłon w stronę Jodi.

Nie mniej jednak eugenika i sterylizacja ludzi, to tylko pewna część tego, co zaserwowano nam w "Drugim spojrzeniu".  Mamy tutaj szczęścia i nieszczęścia zwykłych ludzi, przekraczanie granic, igranie z losem, a nawet śmierć, a wszystko to oplecione mgiełką pewnej baśniowości, bo jak inaczej nazwać spadające nagle z nieba płatki róż. Realnie nierealna opowieść, którą czyta się z prawdziwą przyjemnością. Polecam :)

Komentarze

  1. Już zachęcałaś do tej autorki, muszę się w końcu przemóc i spróbować przeczytać którąś z jej książek. Ale raczej wybiorę coś z bardziej realistycznego repertuaru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viv, na pewno nie pożałujesz :) A co do tytułów, to jest w czym wybierać, bo ta Pani napisała całkiem sporo książek, więc na pewno znajdziesz coś dla siebie :)

      Usuń
  2. To jedyna (jak dotąd) książka autorki, którą miałam okazję przeczytać i bardzo ją sobie chwalę. Na pewno sięgnę po inne jej pozycję, ale jak to u mnie bywa zawsze coś innego akurat wpada mi w łapki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na półce czeka już inna książka tej autorki. Tą też chcę przeczytać ale za jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze przeczytać tę książkę. Jak wszystkie Jodi Picoult, którą uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. może przeczytam, autorkę dobrze juz znam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tych, co autorkę znają, jak widzę nie trzeba specjalnie zachęcać :) Ja właśnie wypożyczyłam sobie kolejną książkę Jodi :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś boję się tej książki. Nie lubię ezoteryki.
    Za przeczytaniem tek książki przemawia to, że czytałam większość pozycji J. Picoult. Teraz czytam "Czarownice z Salem Falls".
    Chciałabym wypożyczyć "Głos serca" też J. Picolt - od razu byłoby na "G" ;) , bo opinii i książce "Gwiazd naszych wina" - J. Green raczej nie napiszę.
    Zachęcam do przeczytania książki "Krucha jak lód" - J. Picoult, o ciężkiej (OI - łamliwość kości) chorobie dziecka i procesie o tzw. "złe urodzenie" w skrócie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz