"Filary ziemi" Ken Follett

Tytuł: "Filary ziemi"
Autor: Ken Follett
Liczba stron: 832
Wydawnictwo: Albatros
Okładka: miękka

Wymiary: 14,5x20,5


Średniowieczna Anglia w XII wieku (1123-1170) - w tle wojna domowa, konflikty na tle religijnym, spory o sukcesję na angielskim tronie i (kończące książkę) zabojstwo Tomasza Becketa, arcybiskupa Canterbury, przez rycerzy krola Henryka II. Walka o władzę, intrygi, seks, miłość, zdrada, mroczne tajemnice i zbrodnie, akty nienawiści i desperacji - to wszystko zawiera fabuła tej porywającej opowieści, osnuta jest wokół trwającej blisko czterdzieści lat budowy wielkiej katedry Kingsbridge. [Albatros]
Musicie mi wybaczyć lakoniczność, ale choróbsko i zmęczenie robią swoje. Bo jak już Chomik myli żel pod prysznic z szamponem i czuje truskawki w śliwkowym jogurcie, tzn. że coś jest na rzeczy. Kicham, prycham, smarkam i tracę głos, a wraz z nim troszkę i wenę do pisania, dlatego będzie krótko i mam nadzieję w miarę rzeczowo. 

Pamiętam, że gdy wybierałam się do biblioteki z zamiarem wypożyczenia tej książki w życiu nie spodziewałam się ujrzeć ponad 800-stronicowego tomiska. Jak nietrudno zgadnąć, mimo mej niewątpliwej słabości do książkowych grubasków, zabrałam się do niej na samym końcu. Trochę czasu przyszło mi z nią spędzić, dzięki czemu i książka kawałek świata zobaczyła - od kołobrzeskich plaż do woodstockowego pola. Myślę, że lektura zajęła mi sporo czasu zwłaszcza przez te wojaże (nie zawsze był na nią czas), gdyż jak już się zacznie czytać "Filary..." to wprost nie idzie się od nich oderwać! Brawo Panie Follett! I pomyśleć, że mam na półce jeszcze 3 inne jego dzieła, a poznać mi się przyszło z nim dopiero dzięki ich bibliotekowej koleżance.

Opis nie kłamie, a to rzadkość normalnie. Fabuła porywa, bohaterowie wzbudzają mnóstwo emocji, a klimat jest wprost niesamowity. Język autora jest prosty, lecz nie pospolity, akcja ciekawa i pełna zwrotów, a postacie szczegółowo nakreślone. Pięknie została ukazana odwieczna walka dobra ze złem oraz średniowieczne realia. Ja jestem wprost oczarowana tym wszystkim, co autor mi zaserwował. Świetna lektura i nie zrażajcie się proszę jej gabarytami, lecz rozkoszujcie się nimi. Planuję w najbliższym czasie zapoznać się również z serialem o tym samym tytule i oczywiście kontynuacją książki. Myślę, że warto. Oglądał/czytał ktoś?

Komentarze

  1. Moim skromniutkim zdaniem, jedna z najlepszych ksiażek jakie miałam okazje czytać.
    Co do filmu świetny, w miarę wiernie oddaje treść (nie wycięto połowy wątków:)), ale zrób sobie przerwę między książką a filmem, lepiej film odbierzesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz na myśli serial, czy może powstał też film, o którym nie wiem? I dzięki za podpowiedź co do przerwy. Masz rację, z reguły człowiek mniej się rozczarowuje filmowych dziełem, gdy ogląda je po jakimś czasie od lektury książki. :)

      Usuń
    2. Serial, w przenośni użyłam określenia film.

      Usuń
  2. Nie znałam, nie czytałam i nie ogladałam. Mówisz, że takie dobre? Nie boję się takich kolosów, także

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja ulubiona epoka historyczna! Wstyd przyznać, ale jeszcze nie czytałam, choć od dłuższego czasu się przymierzam, za to oglądałam film - rewelacyjny!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, w takim razie musisz koniecznie nadrobić zaległości! :) Również pozdrawiam!

      Usuń
  4. Poluję na tą książkę w bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam się że epoka w której dzieje się fabuła nie bardzo mi leży, ale książkę czytał mój mąż i bardzo sobie chwalił, właśnie wypożyczył druga część.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej odczekam chwilę zanim zabiorę się za tą drugą cegiełkę, ponieważ gonią mnie terminy (oddania do biblioteki) innych książek :)

      Usuń
  6. Czytałam książkę i oglądałam serial. Książka oczywiście lepsza, ale i serial niczego sobie.
    Zgadzam się, że to jedna z lepszych powieści historycznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same pozytywy na temat serialu! Cieszy mnie to bardzo, ponieważ bardzo lubię takie klimaty na ekranie :)

      Usuń
  7. Łał, skoro tak polecasz - nie omieszkam sięgnąć po Filary!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam parę książek tego pisarza ale jeszcze nie zapoznałam się z nimi. Musze zajrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzyj koniecznie, ja również zamierzam nadrobić zaległości :)

      Usuń
  9. Mnie też gabaryty zaskoczyły, zamówiłam ją kilka lta temu w bibliotece jesienią, moja kolej nastąpiła w styczniu i kiedy zobaczyłam jaka to kniga, a sesja za progiem, to grzecznie odłożyłam i obiecałam sobie, że kiedyś przeczytam. To kiedyś jeszcze nie nadeszło, ale tak zachęcasz, że jest już bliżej niż dalej :)

    A Chomik jak rasowy mól książkowy nie podróżuje z byle jakim poketem, tylko do razu z 800-stronicową cegłą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz ja miałam to szczęście, że zaskoczyła mnie w wakacje :) A okazała się tak dobra, że naprawdę trudno było mi się było z nią rozstać, stąd też targałam ją wszędzie ze sobą ^^

      Usuń
  10. tomisko ogromne, ale jak warto, to chętnie poszukam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz