Projekt KINO, czyli o co tu biega?

Post na życzenie czytelniczki/czytelników. 


Już tłumaczę o co chodzi. Projekt Kino to pomysł kreatywnych blogerów, którzy postanowili stworzyć coś w formie zabawy kręcącej się wokół... filmów. Nietrudno zgadnąć po tytule.

Jak się o nim dowiedziałam? Otóż dostałam maila z zarysem pomysłu i zapytaniem, czy byłabym zainteresowana wzięciem udziału w takim przedsięwzięciu. Ponieważ cenię sobie kreatywność moją odpowiedź już znacie.

Kto może wziąć udział? Odpowiedź brzmi: każdy. Dodajmy jeszcze: posiadający bloga :) Także kochani - następna edycja, o ile takowa będzie miała miejsce, a na to liczę - należy również do Was :)

Pokrótce o zasadach. Założyciele bloga "Projekt Kino" umyślili sobie, że każdy z potencjalnych uczestników musi wyrazić chęć udziału w projekcie oraz zagłosować na 3 kategorie filmów, które chciałby zobaczyć. Później spośród wszystkich zgłoszonych kategorii każdy wybiera 5 (nie wolno głosować na swoje propozycje). Po podliczeniu głosów zwycięskimi kategoriami zostały:

1. Disney i jego pełnometrażowe animacje
2 .Filmy z najbardziej zaskakującymi zakończeniami
3. Filmy wyreżyserowane przez kobietę
4. Z Oscarami w tle
5. Film z Toskanią w tle


Powiem nieskromnie, iż znalazła się pośród nich i moja propozycja :D Pewnie już wszyscy wiedzą która :)

Dalej typowaliśmy po 3 filmy z danej kategorii (głosowanie było anonimowe). Pozycje z największą ilością głosów w danej kategorii przechodziły do kolejnego etapu. W ten sposób wyklarowała się lista filmów, które oglądamy w tej edycji - odpowiednio do wyżej wymienionych kategorii:

1. Dzwonnik z Notre Damme (1996) Kirk Wise, Gary Trousdale 
2. 
Gra pozorów (1992) Neil Jordan
3. 
Między słowami (2003) Sofia Coppola 
4. Chicago (2002) Rob Marshall 
5. Ukryte pragnienia (1996) Bernardo Bertolucci


Każdy film wymaga obejrzenia, krótkiego "zrecenzowania" (forma dowolna, może to być po prostu kilka wrażeń na temat danego obrazu), ocenienia w skali od 1-10 oraz podrzucenia linka do naszej recenzji w odpowiednim poście na blogu "Projekt Kino".


Obecnie jesteśmy (uczestnicy) na etapie oglądania wybranych przez nas filmów. Ten etap trwa do 10 grudnia, później nastąpi podsumowanie tej edycji.

Jeśli ktoś ma ochotę zapoznać się ze szczegółowych regulaminem projektu odsyłam na bloga


Dodatkowo, podlinkowany baner znaleźć możecie na pasku bocznym mojego bloga w kategorii "wyzwania".

Jak widzicie dość późno ruszyłam z realizacją moich powinności uczestnika, ale ostatnio czas mnie goni, a kondycja coraz gorsza, więc nie jest łatwo. Trzymajcie za mnie kciuki i serdecznie zapraszam do śledzenia moich "recenzji" :)

Komentarze

  1. Bardzo ciekawe! Ja również zastanawiałam sie wczoraj co to takiego jest Projekt kino :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa zabawa :-)
    Ja nie biorę w nich udziału, bo po pierwsze: rzadko oglądam filmy. Coś rzeczywiście musi mnie zainteresować bym obejrzała. A po drugie to nie lubię się ograniczać żadnymi wyzwaniami.
    Życzę powodzenia i przyjemnej zabawy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, że wyzwania potrafią ograniczać, ja w zeszłym miesiącu nie zaliczyłam dwóch, bo zwyczajnie było mi nie po drodze. Za to filmy oglądać lubię i nie oszukujmy się, ale o wiele szybciej się z jakimś zapoznać, niż z książką :) Dziękuję - bawię się jak na razie bardzo dobrze :D

      Usuń
  3. Dziękuję za zaspokojenie mojej ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co :) i zachęcam do udziału w przyszłych edycjach :)

      Usuń

Prześlij komentarz