"Wieża Jaskółki" Andrzej Sapkowski

Tytuł: "Wieża Jaskółki"
Autor: Andrzej Sapkowski
Liczba stron: 428
Wydawnictwo: superNOWA
Okładka: miękka
Wymiary: 12,0x19,5
Tom VI



"Ciri staje przed swoim przeznaczeniem. Drakkar wiozący Yennefer trafia w oko czarodziejskiego cyklonu. Czy wśród przyjaciół wiedźmina ukrywa się zdrajca?
Czwarta, przedostatnia odsłona epopei o świecie wiedźmina i wojnach, jakie nim wstrząsają. W zagubionej wśród bagien chacie pustelnika ciężko ranna Ciri powraca do zdrowia. Jej tropem podążają bezlitośni zabójcy z Nilfgaardu. Tymczasem drużyna Geralta, unikając coraz to nowych niebezpieczeństw, dociera wreszcie do ukrywających się druidów. Czy wiedźminowi uda się odnaleźć Ciri? Jaką rolę odegra osnuta legendą Wieża Jaskółki?" [superNOWA]

Tom, który chyba jako jedyny z całej sagi troszkę mnie wynudził, stąd czytany był przeze mnie na niemałe raty. Moje zainteresowanie przygodami bohaterów po "Chrzeście ognia" sięgnęło niemal zenitu i zapartym tchem zabrałam się za "Wieżę Jaskółki". Niestety mimo licznych wyjaśnień, które były niezmiernie ciekawe i ważne dla czytelnika, miałam wrażenie, że akcja posuwała się dość powoli i podróże bohaterów strasznie się przeciągały, dlatego już nie mogę się doczekać finału w "Pani Jeziora".

Jeśli miałabym oceniać "Wieżę Jaskółki" w kontekście pozostałych części tej sagi, to jawi mi się ona do tej pory jako najsłabsza, nie ujmując jej bynajmniej statusu satysfakcjonującej lektury. Najwyżej zaś oceniam "Czas pogardy", który niniejszym mianuję moim ulubionym tomem. A Wy? Macie swoją ulubioną część tej sagi? Potraficie wskazać tę najsłabszą?

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:


Komentarze

  1. Chyba muszę sobie przypomnieć ten cykl, bo z każdym Twoim kolejnym wpisie mam na niego znowu chęć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całą Sagę przeczytałam tak dawno (i jednym ciągiem), że trudno mi powiedzieć, która część jest moją ulubioną... Mimo to uwielbiam Wiedźmina i coś czuję, że muszę do niego wrócić :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może gdybym nie robiła sobie takich długich przerw (zarówno pomiędzy kolejnymi częściami, jak i w trakcie lektury jednej, konkretnej), to miałabym inne odczucia, bo każda z nich jest na swój sposób interesująca i naprawdę porządnie napisana :)

      Usuń
  3. Już od dawna mam zamiar sięgnąć po twórczość Sapkowskiego. Może zacznę od tej serii. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Myślę, że w przyszłości sięgnę również po jego pozostałe utwory, bo Wiedźmin mnie do tego skutecznie zachęcił :)

      Usuń
  4. Ja chyba nie umiem pokazać najgorszej części. Wszystkie mi się podobały

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jeszcze z Sapkowskim nie miałam nic do czynienia, nie wiem, czy sięgnę, ale dobrze poczytać recenzje i wiedzieć mniej więcej, o co chodzi :) Choć z Twojej... a zwłaszcza opisu... kurde, nie mam bladego pojęcia, o co biega! :) Ale to dlatego, że to kolejna część... Cóż, z Sapkowskim mi nie po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego też na pewno nie nazwałabym swoich wypocin recenzją, raczej luźnymi spostrzeżeniami na temat książki :P Czasem jest tak, że z łatwością przychodzi mi pisać o książce i nawet sama zarysowuję jej fabułę. Częściej jednak posiłkuję się opisem i wtrącam parę swoich uwag i odczuć na jej temat :) Poza tym słusznie zauważyłaś, że to kolejna część, więc jak niewtajemniczona możesz być trochę zielona. Tak czy siak zachęcam do sięgnięcia po Sapkowskiego, żeby na własnej skórze przekonać się o co tu biega :) Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz