"Tajniak. Prawdziwa Historia" Joe Carter

Tytuł: "Tajniak. Prawdziwa Historia"
Autor: Joe Carter
Liczba stron: 287

Wydawnictwo: Edipresse

Okładka: miękka



Ta książka przeleżała na mojej półce dobre pół roku zanim się za nią zabrałam i muszę przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczyła. W swojej ignorancji nawet nie pofatygowałam się, żeby przeczytać co znajduje się na odwrocie okładki i byłam przekonana, że biorę do ręki powieść sensacyjną. Zaczęłam czytać i już po kilku stronach zapaliła mi się czerwona lampka. "Coś mało tu dialogów", to po pierwsze. Po drugie "To brzmi jakby ktoś snuł opowieść o swoim życiu...". I nagle mnie olśniło ;P

Wtedy zaczęłam czytać z jeszcze większym zainteresowaniem i wprost nie mogłam się oderwać od historii policjanta, który został tajnym agentem i prowadził podwójne życie przenikając do świata dilerów narkotykowych i innych przestępców, by zyskując ich zaufanie i prowadząc wspólne interesy doprowadzić do ich skazania. Niesamowite z jak zimną krwią musiał działać będąc nierzadko blisko zdemaskowania i ocierając się o śmierć. Poświęcając przy tym swoje prywatne życie, na którego to polu odnosił porażki wprost proporcjonalne do zawodowych sukcesów.

Joe Carter to oczywiście pseudonim, pod którym kryje się emerytowany agent brytyjskich służb, który postanowił podzielić się swoim życiem i pokazać jak wygląda świat widziany oczami tajniaka. Zdecydowanie jest to historia, która rozbudza wyobraźnie i idealnie nadaje się na scenariusz do filmu o troszkę bardziej przyziemnym Jamesie Bondzie - bez zawrotnych pościgów i wybuchów, ale za to dla widzów o stalowych nerwach, gdzie pierwsze skrzypce gra psychologia postaci.

Jestem absolutnie i jak najbardziej pozytywnie zaskoczona tą książką, dlatego z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu:




Komentarze

Prześlij komentarz