Poznańskie Targi Książki

Cześć Wam po chwilowej przerwie!

Nie, nie zniknęłam całkowicie - po prostu pochłania mnie praca zawodowa oraz bujne życie towarzyskie. Mimo to staram się znaleźć w nim chwilę na książkę, ale tegoroczna jesień i zima zdecydowanie należały do mojej nowej miłości - Netflixa <3. Nadrobiłam dużo serialowych zaległości, troszkę kosztem tych książkowych. I nawet jeśli coś czytałam, to nie informowałam Was po prostu o tym.

Dzisiaj za to chcę wspomnieć o Poznańskich Targach Książki, które odbyły się w ten weekend oraz o akcji portalu Lubimyczytac.pl "Z półki na półkę" Wielka Wymiana Książek. Genialna inicjatywa!
W której niestety nie wzięłam udziału, ponieważ kolejka mnie pokonała... Prośba do organizatorów - ulepszcie ją następnym razem, a przede wszystkim wydłużcie.

Akcja została zaplanowana jedynie na 2 godziny i tylko jednego dnia - niewiele czasu, a tak wielu chętnych. Aż serce rośnie jak człowiek myśli, że tyle osób czyta, ale z drugiej strony komu uśmiecha się godzina (jak nie więcej) stania w kolejce?

Moje serce urosło, ale po chwili momentalnie się skurczyło, tak że mogłam je swobodnie zamknąć w dłoni i postanowiłam przemierzyć stoiska z książkami szukając oczywistego pocieszenia. Wyśmienicie mi się to udało i do domu wróciłam z dwiema przecudnymi książkami Waltera Moersa.
Aż żałuję, że nie skusiłam się na trzecią!

"Rumo i cuda w ciemnościach" (już czytam!) oraz "Kot Alchemika" to moi dwaj nowi przyjaciele :)

Czy jest tu ktoś kto miał więcej cierpliwości, niż ja i załapał się na wymianę?

 

Komentarze